Kategoria: Hairstory by Crazy Curly

  • ✨ Crazy Curly Wilanów: pierwszy kwartał obecności

    ✨ Crazy Curly Wilanów: pierwszy kwartał obecności

    Wilanów nie szuka. Wilanów sam wybiera – nie ulegając marketingowej presji.
    Powoli. Świadomie. Bez pośpiechu.
    Nie ulega modzie – bo sam ją tworzy. To tu powstają viralowe trendy kopiowane przez resztę Polski.

    Zauważa jakość, zanim zdąży pojawić się na warszawskich chodnikach.

    To dzielnica, w której wszystko widać jak na dłoni.
    To tutaj wszystko się kończy i zaczyna.
    Tu rozpoznaje się klasę po spojrzeniu.
    Po tym, jak ktoś milczy po wykonanej usłudze.
    Czy ma błysk w oku, czy po prostu… wie, że nie trzeba nic mówić.

    7 kwietnia 2025 roku otworzyliśmy drzwi do Crazy Curly Wilanów. Oficjalnie.
    Bez balonów. Bez przecinania wstęgi. Bez ulotek.
    Po prostu – byliśmy gotowi.
    I jak to w Wilanowie bywa – ci, którzy mieli się dowiedzieć, dowiedzieli się pierwsi.

    Ci, którzy mieli wrócić, wrócili.
    Nie raz. Nie dwa. Wielu z Was odwiedziło nas już więcej niż czterokrotnie.

    Dziś, 6 sierpnia – cztery miesiące później – przychodzi moment, by to podsumować.
    Nie robimy podsumowań do tej pory nie z przyzwyczajenia.
    Raczej z braku czasu, a dziś robimy je z wdzięcznością i szacunkiem do naszych Stałych Klientów.

    Klimczaka 15 – dyskretnie, bez szyldów.
    Ale jeśli wiesz – to wiesz, jak nas znaleźć.
    Szyld? Podobno „zaraz będzie, lada moment, już w produkcji” – od tygodni.
    Ale cóż – wiecznie mamy ważniejsze sprawy na pokładzie Centrum Dowodzenia Wszechświatem i Fryzurami naszych Kochanych Klientek.

    W cztery miesiące staliśmy się salonem, który sam się poleca między wierszami.
    Nie publicznie. Nie nachalnie. Nie w reklamach.

    Przy kawie.
    W kolejce do Wilanowskiego Baru Mlecznego.
    Podczas przerwy w pracy.
    W rozmowach między pytaniem o stylizację, a półsłówkiem o cięciu i kolorze.
    O fryzjerze, który słucha. I czuje – zdecydowanie więcej, niż mówi.

    Dla nas Wilanów nie jest lokalizacją. To mentalność.
    Tu nie pyta się o „gratisy”.
    Tu nie chodzi o dodatki.
    Skupiamy się na tym, co potrafimy najlepiej.
    I robimy to z pełnym zaangażowaniem i premedytacją.

    Klimczaka 15 staje się powoli punktem odniesienia w świecie wilanowskiej mody.
    Dla tych, którzy wolą polską precyzję niż międzynarodowy „branding”.
    Dla tych, którzy sami rozpoznają jakość – bez nachalnych komunikatów.
    Dla tych, którzy gardzą szablonowym podejściem i metodą: „kopiuj i wklej”.

    Crazy Curly Beata Stańczak.
    Marka, której nie znajdziesz na okładkach, czy w artykułach sponsorowanych.
    Ale usłyszysz o nas w rozmowach.
    Wśród sąsiadek. Wśród stylowych matek z lunchboxem pod pachą,
    i perfekcyjną linią cięcia nad ramieniem.
    Wśród dzieci z lokami i mężczyzn, którzy wiedzą, że wygląd to nie tylko detal.

    W Crazy Curly nie celebrujemy siebie.
    Celebrujemy naszych Gości.
    Zanim cokolwiek zrobimy – słuchamy.
    Nie mówimy o jakości – pozwalamy, by nasze czyny mówiły same za siebie.
    Nie spieszymy się – dobre rzeczy wymagają czasu.

    Po czterech miesiącach w Wilanowie wiemy jedno:
    Nie trzeba być głośnym, by zostać zauważonym.
    Nie trzeba mieć reklamy, by mieć renomę.
    I nie trzeba być wszędzie – wystarczy być tu i teraz.
    Z odpowiednimi ludźmi. We właściwym czasie.

    A jeśli kiedyś spojrzysz w lustro i pomyślisz:
    „To już czas” –
    będziemy tu dla Ciebie.
    Zawsze gotowi.


    🖋 P.S.

    Dla naszych Klientek i Klientów – tych, którzy byli z nami od początku, które wróciły, które polecają – przygotowaliśmy coś wyjątkowego.

    Osoby, których wyróżnione komentarze trafią na naszą Wilanowską Aleję Gwiazd (na stronie Crazy Curly)
    otrzymają dożywotni rabat na wszystkie usługi z naszego aktualnego cennika.

    Bo wiemy, komu zawdzięczamy nasz pełen pozytywnych wspomnień początek.
    I wiemy, że lojalność zasługuje na więcej niż chwilową promocję.

    Jesteśmy tu dla Was!
    Beata i Daniel.

  • ☀️ Lato w Wilanowie: koniec lipca w Crazy Curly i wielka zapowiedź na sierpień!

    ☀️ Lato w Wilanowie: koniec lipca w Crazy Curly i wielka zapowiedź na sierpień!

    Lipiec w Wilanowie to puste ulice, bo część z Was relaksuje się w Toskanii, część w Chałupach, w rodzinnych stronach, a część… na naszym fotelu. Wakacje w Wilanowie mają swój urok – bez korków, z półkoloniami w Gym Generation i czasem na regenerację włosów.

    Zbliża się sierpień, a my nie zwalniamy. Przeciwnie – wchodzimy w nowy miesiąc z gorącą premierą:


    LAMINACJA WŁOSÓW Maraes Lamino Care
    💧 i woda lamelarna jako domowy booster między zabiegami.


    🔍 Laminacja vs. prostowanie keratynowe – co wybrać?

    LaminacjaKeratynowe prostowanie
    Celwygładzenie, blask, odbudowawyprostowanie + wygładzenie
    Składnikinaturalne olejki, proteiny, kwasykeratyna + formaldehydy (czasem)
    Efektlśniące, sypkie, zdrowsze włosygładkie, często proste jak drut
    Dla kogo?dla każdego typu włosów, zwłaszcza zniszczonych i kręconychgłównie dla tych, co chcą wyprostować
    Czas trwania efektu3–6 tygodni (z wodą lamelarną dłużej)2–4 miesiące
    Czy prostuje włosy?NIE – wzmacnia i wygładzaTAK – mocno zmienia strukturę

    💡 Woda lamelarna – nowy hit do domowej pielęgnacji

    Sierpień przynosi też coś, co pokochają włosy po słońcu i wodzie:
    → WODA LAMELARNA – czyli błyskawiczna odżywka bez obciążania, do stosowania po myciu.
    Efekt? Gładkie, lekkie, sypkie włosy – dosłownie w 10 sekund.

    Idealna:

    • po plaży 🏖️
    • po basenie 🏊‍♀️
    • przed wyjściem na miasto 💃
    • do podtrzymania efektu laminacji 🌟

    Sierpień to czas, by się zadbać zanim wrzesień przyjdzie z pierwszym deszczem.
    Wpadnij na laminację, zabierz wodę lamelarną i wejdź w końcówkę lata z włosami, które będą błyszczeć mocniej niż filtr na Instagramie.

    Do zobaczenia na Klimczaka 15!
    Crazy Curly Wilanów

  • 🌬️ Lipcowa bryza w Crazy Curly: jak przetrwać falę upałów i nie stracić loków?

    🌬️ Lipcowa bryza w Crazy Curly: jak przetrwać falę upałów i nie stracić loków?

    Połowa wakacji za nami, ale w salonie temperatura nadal rośnie – nie tylko na zewnątrz, ale też na fotelach. Lok, fala, trwała… wszystko w ruchu, bo Wasze włosy chcą żyć pełnią lata, ale bez poświęceń.

    Co króluje na naszym podium?

    🔹 Letnie strzyżenia z efektem „francuskiej lekkości” – szybko, świeżo i z ruchem.
    🔹 Botox na zimno + odświeżenie linii cięcia – 1h i wychodzisz jak po tygodniu w spa.
    🔹 Trwała dla chłopaków – coraz młodsi panowie chcą objętości i tekstury (hit TikToka – działa też w Wilanowie).


    🔥 Co polecamy na teraz?

    • Kuracje chłodzące skórę głowy – bo swędzenie i podrażnienia po słońcu to realny problem.
    • Lekki krem do stylizacji z filtrami – UV nie odpuszcza.
    • Prosty plan pielęgnacji w 3 krokach – bo latem ma być łatwo.

    Nie musisz rezygnować z lata, by uratować włosy. Wystarczy wpaść do nas – my już wiemy, co z nimi zrobić.

    Z miłością do Twoich końcówek,
    Crazy Curly Wilanów 🌴

  • ☀️ Wilanów w pełnym słońcu: koniec lipcowego tygodnia w Crazy Curly

    ☀️ Wilanów w pełnym słońcu: koniec lipcowego tygodnia w Crazy Curly

    W wakacje, wilanowskie przedmieścia Warszawy są ciche jak niedzielny poranek w Toskanii, ale Crazy Curly pracuje pełną parą. Dlaczego? Bo włosy latem potrzebują więcej niż tylko „umyj i zepnij w koczek”.

    🌡️ Wysoka temperatura = niska ochrona

    Lato to nie tylko słońce i chill. To UV, słona woda, chlor, wiatr, klimatyzacja, a wszystko to osłabia włosy.
    Najczęstsze pytania w tym tygodniu to:

    • „Dlaczego moje włosy są takie matowe?”
    • „Czemu po powrocie z plaży kręcą się jak chcą?”
    • „Czy te końcówki da się uratować bez cięcia?”

    Nasza odpowiedź?

    💡 Tak – ale trzeba wiedzieć jak.

    🔬 TOP 3 usługi, które robiły furorę w końcówce tygodnia:

    1. Botox nawilżający z kwasem hialuronowym – must-have po słońcu.
    2. Cięcia korygujące po opalaniu – bo nic tak nie wyciąga włosów jak 35 stopni i morska bryza.
    3. Letni refresh loków i fal – dla tych, co nie chcą jeszcze trwałej, ale chcą formy i objętości.
    4. I wiele, wiele innych zabiegów, które do standardowych usług serwujemy nawet za -50% podstawowej ceny!

    🌴 Trend alert: Summer Hair Reset

    Coraz więcej naszych klientek robi sobie urlop od stylizacji i drogeryjnych kosmetyków do loków, fal i włosów prostych – ale nie od pielęgnacji.

    Wchodzą na minimum: 1 produkt, 0 ciepła, maksimum efektu.

    Nasza letnia recepta? Przyjdź do nas i porozmawiamy! Zapraszamy!

    Beata.

  • 🔥 Lok na stałe? Czemu nie! Połowa lipca 2025 w Crazy Curly

    🔥 Lok na stałe? Czemu nie! Połowa lipca 2025 w Crazy Curly

    W Wilanowie czuć wakacje – lekkie sukienki, lniane koszule, dzieciaki z lodami.
    A u nas? Lok za lokiem, trwała za trwałą. Ale nie tylko u dziewczyn.

    💥 W połowie lipca 2025 Crazy Curly przejęli… młodzi faceci z pomysłem na włosy.
    Przychodzą z TikToka, z Instagrama, z inspiracją z USA i Włoch.
    Mają 15, 17, 22 lata. Czasem są z mamą, czasem z dziewczyną, a czasem w paczce znajomych.

    I każdy z nich mówi jedno:

    „Chcę loki. Ale takie fajne. Takie jak tamten koleś.”

    No to robimy. Ale po naszemu – bez sztywnych sprężynek i bez kręcenia „na ślepo”.
    Stylizujemy trwałą jak fryzurę, a nie jak efekt chemii z 2004 roku.
    Zawsze dobieramy skręt do twarzy, gęstości, charakteru. Uczymy pielęgnacji, stylizacji, tłumaczymy, co robić po siłowni, basenie, nartach wodnych. 😎

    🔄 Co jeszcze dzieje się w połowie lipca?

    🌀 Loki na chłodno – szybka stylizacja bez suszarki

    Nie każdy chce biegać z dyfuzorem – wakacje to czas chillowania.
    Dlatego uczymy Was, jak skręt wydobyć bez ciepła, z minimalną ilością produktu.

    🍉 Letnia pielęgnacja na wynos

    Mini szampony, żele, odżywki – pakujecie je hurtowo.
    Zwłaszcza wegańskie linie z Kaarala i Curly Secret – to są hity połowy lipca!

    💇‍♀️ Cięcia „po powrocie” i „na wyjazd”

    Zgłaszają się dziewczyny, które:
    albo wróciły z Chorwacji z włosami jak siano,
    albo lecą do Grecji i nie chcą się martwić końcówkami.

    Każda dostaje plan ratunkowy lub pakiet przedurlopowy – zależnie od kierunku 🌴


    📣 A co nas cieszy najbardziej?

    To, że… wszyscy rozumieją, że tu chodzi o coś więcej niż tylko włosy.
    Chłopcy chcą wyglądać cool – ale też wiedzieć, jak to utrzymać.
    Dziewczyny przestają mówić „mam siano” – zaczynają mówić:

    „To są moje fale. Jak je ogarnąć?”

    To jest język Crazy Curly. I to jest nasza połowa lipca.


    Nie zwalniamy tempa. Bo włosy nie mają wakacji – one mają życie.
    A my jesteśmy od tego, żeby było im w tym życiu po prostu dobrze.

    Do zobaczenia na naszym crazy fotelu – z planem na loki, trwałą lub chill!

    Beata & zespół Crazy Curly
    📍 ul. Klimczaka 15, Wilanów

  • Lipiec w Crazy Curly: włosy na wakacjach – i Ty też!

    Lipiec w Crazy Curly: włosy na wakacjach – i Ty też!

    Lipiec przy Klimczaka 15 zaczął się od rozmów o… bagażach. ✈️🧴
    Nie, nie o nadbagażu. O kosmetykach, które można zabrać na Sardynię, do Gdyni, na Mazury i pod miejski prysznic po pracy.
    Bo każde włosy zasługują na wakacje. Ale mądre wakacje.

    W Crazy Curly wakacje zaczynamy od głowy, nie od końcówek.
    I to właśnie o tym najczęściej rozmawiamy z Wami w pierwszych dniach lipca 2025.

    ☀️ Najczęstsze pytania od Was?

    „Co zabrać na plażę, żeby nie wrócić z suchym puchem?”
    „Jak myć włosy codziennie, ale ich nie zniszczyć?”
    „Czy loki mogą dobrze wyglądać po basenie?”

    Odpowiedź brzmi: TAK – pod warunkiem, że zrozumiesz, czego chcą Twoje włosy.
    A my jesteśmy tu, żeby to przełożyć na konkrety.

    🔥 Wakacyjne hity początku lipca

    1. PLEX lub Bio-Peptydy + stylizacja na sucho

    15 minut, włosy jak po wakacjach na Bali.
    Idealne przed urlopem (albo po pierwszym basenie).

    2. Włoska mini pielęgnacja podróżna

    Nasz nowy zestaw mini produktów z linii wegańskiej Kaaral to letni hit.
    Pytacie o niego co chwilę – i słusznie, bo pachnie obłędnie, działa genialnie, mieści się w kosmetyczce i… jest crazy curly approved.

    3. Wydobycie skrętu na lato

    Włosy + wilgotność = frizz?
    Nie u nas. W lipcu uczymy, jak działa plopping, jak dobrać żel i czemu nie wszystko trzeba suszyć.
    To ulubiona usługa klientek, które planują „tylko przycięcie końcówek”, a kończą z burzą loków i nową energią.

    💛 Społeczność Crazy Curly rośnie!

    Cieszy nas, że coraz więcej z Was przychodzi z polecenia:
    „Siostra była i wygląda bosko, więc przyszłam ja.”
    „Na Insta ktoś wrzucił story z tą stylizacją i musiałam zapisać się na to samo!”

    To znaczy jedno – robimy coś dobrze, z serca i z głową.


    🏖️ Co planujemy jeszcze w lipcu?

    • Mini konsultacje wakacyjne: 15 minut, żeby dowiedzieć się, co Twoje włosy potrzebują na wyjeździe.
    • Serwis: włosy po słońcu – regeneracja + cięcie po powrocie z urlopu.
    • Stylizacje na letnie eventy, śluby i wieczory panieńskie – soft-glam i beachy waves w wersji slow-beauty.

    Początek lipca 2025 to moment, w którym Wilanów już wie, że jesteśmy tu na dobre.
    Dziękujemy, że dajecie nam przestrzeń do działania, rozmów i prawdziwej pielęgnacji.

    Zajrzyj do nas z kapeluszem, sprayem UV i wakacyjnym nastrojem – resztę ogarniemy.

    Do zobaczenia na crazy fotelu!

    Zespół Crazy Curly
    & Beata

  • Czerwiec w Crazy Curly: czas na luz, fale i włosy, które mówią „jestem sobą”

    Czerwiec w Crazy Curly: czas na luz, fale i włosy, które mówią „jestem sobą”

    Czerwiec minął nam szybko, gorąco i… falująco. 🌊
    To był pierwszy pełny letni miesiąc w nowej lokalizacji przy Klimczaka 15, a Wy – nasze Klientki i Klienci – pokazaliście nam, jak bardzo Wilanów czekał na salon, który rozumie włosy kręcone, falowane i… zagubione.

    Nie piszemy tego tylko z radości – piszemy to z wdzięcznością. 💛
    Bo czytając Wasze opinie w Booksy, wiadomościach i na Instagramie, wiemy jedno: Crazy Curly to nie tylko fryzjer – to społeczność.

    💬 Co mówicie o nas?

    „Wreszcie ktoś nie próbował mi wyprostować loków, tylko je pokochał.”
    „Profesjonalnie, ale z luzem. Czułam się, jakby ktoś znał moje włosy lepiej niż ja.”
    „Pachnące rytuały, zero pośpiechu i loki, które nagle wyglądają jak z Pinteresta.”

    Te komentarze dają nam skrzydła. Dzięki nim wiemy, że to, co robimy – świadoma pielęgnacja, indywidualne cięcia, włoska jakość kosmetyków – naprawdę działa.

    🌞 Letnie hity czerwca

    1. Strzyżenie na lato dla fal i loków

    Lekkie, przewiewne, dopasowane do naturalnego skrętu.
    Klientki wychodziły z hasłem: „Wow, mam objętość i nie wyglądam jak trójkąt!”.

    2. Letnia detoksykacja skóry głowy

    Słońce, pot, SPF-y… Twoja skóra głowy tego nie kocha.
    Dlatego rytuał oczyszczająco-kojący z masażem (i lodowym ręcznikiem 😌) stał się naszym letnim klasykiem.

    3. Wegańska regeneracja + stylizacja na sucho

    Dużo z Was mówi: „Nie wiedziałam, że moje włosy TAK mogą wyglądać bez prostownicy.”
    I właśnie o to chodzi – wydobywamy to, co masz najlepszego.

    👀 Co się dzieje za kulisami?

    W czerwcu:

    • Testowaliśmy nowe dyfuzory i techniki suszenia bez puszenia.
    • Przeszkoliliśmy się z curl-by-curl cutting w wersji 3D.
    • Rozpoczęliśmy przygotowania do jesiennych warsztatów pielęgnacyjnych (tak, będą!).

    🔜 Co planujemy na lipiec i sierpień?

    • Express Curl Refresh – szybkie odświeżenie loków bez cięcia.
    • Letni pakiet matka & córka – pielęgnacja i stylizacja dla duetu, który chce spędzić wspólny dzień pięknie.
    • Wydłużamy godziny pracy w piątki – żebyście zdążyły przed weekendem!

    Czerwiec 2025 w Crazy Curly był pełen słońca, energii i Waszych historii.
    Dziękujemy, że opowiadacie je z nami – przez włosy, przez emocje, przez spojrzenia w lustrze.

    Widzimy się na crazy fotelu – z odrobiną sprayu z solą morską i całą falą dobrej energii.
    Z miłością do loków,
    Beata i Zespół Crazy Curly

  • Co pokochaliście w naszym salonie Crazy Curly?

    Co pokochaliście w naszym salonie Crazy Curly?

    Minęły dopiero dwa, albo trzy tygodnie od otwarcia naszego salonu przy Klimczaka 15, a my już czujemy, że Wilanów to dobre miejsce pełne pięknych włosów, i takich które aspirują by być jeszcze piękniejsze.

    Pierwsze wizyty, pierwsze metamorfozy, pierwsze „wow!” przed lustrem – wszystko to dodaje nam skrzydeł. Dziękujemy Wam za zaufanie i ogrom ciepła, z jakim nas przyjęliście. 💛

    A skoro jesteśmy już po pierwszych dniach, pora na małe podsumowanie trendów i ulubieńców, które błyskawicznie skradły serca naszych Klientek (i Klientów!).

    🔥 HIT nr 1: Strzyżenia dla fal i loków – nareszcie ktoś to ogarnia!

    Najczęściej słyszymy: „Nareszcie ktoś wie, co zrobić z moimi włosami!”.
    Fale, loki, sprężynki, a nawet coś pomiędzy – to właśnie nasza specjalność.
    Indywidualnie dobrane cięcia, które wydobywają naturalny skręt, dodają lekkości i objętości – to usługa, która od razu ruszyła z kopyta.

    Klientki wychodzą z uśmiechem, machając włosami na wszystkie strony – i wiecie co? To działa jak najlepsza reklama.

    ✨ MUST-HAVE: Rytuały pielęgnacyjne z włoską duszą

    Druga najczęściej wybierana kategoria to nasze rytuały pielęgnacyjne z wegańskimi włoskimi kosmetykami. W szczególności pokochaliście:

    • Maraes Lamino Care – czyli laminacja bez prostowania
    • Maski na włosy wysokoporowate – pięknie pachną i dają efekt tafli
    • Regeneracja z masażem skóry głowy – relaks + efekt = uzależnienie

    To usługi, które nie tylko poprawiają wygląd włosów, ale też pomagają się zatrzymać i zadbać o siebie od A do Z.

    👶 Najmłodszy Klient: 1,5 roku. Najstarsza Klientka? Nigdy nie zapytamy.

    Nasz salon odwiedzają osoby w każdym wieku – od maluchów, które z ciekawością wskakują na fotel, po dojrzałe kobiety z ogromnym doświadczeniem… i wymaganiami. Wszystkich łączy jedno: miłość do włosów i dobrej atmosfery.

    Co dalej?

    💡 Już niedługo ruszamy z nową usługą detoksykującą skórę głowy – idealną po lecie i przed jesienią.
    💡 Pracujemy też nad mini konsultacjami pielęgnacyjnymi – dla tych, którzy nie wiedzą, od czego zacząć.


    Jesteśmy dopiero na początku drogi w Wilanowie, ale już teraz wiemy, że będzie pięknie.
    Dziękujemy, że jesteście z nami – i że razem tworzymy nowe miejsce, w którym włosy czują się jak w domu. 💇‍♀️

    Zarezerwuj swoją wizytę, zanim znowu znikną terminy!
    Do zobaczenia na naszym crazy fotelu!

    Beata & zespół

  • Witamy w Crazy Curly Wilanów

    Witamy w Crazy Curly Wilanów

    Po wielu latach działalności na mokotowskiej Marinie, nadszedł czas na zmiany. Z dumą i ekscytacją otwieramy nowy rozdział – nasz salon, znany wcześniej jako Moko Style Beata Orkiszewska, od 7 kwietnia 2025 roku funkcjonuje pod nową nazwą i w nowej lokalizacji – przy ul. Klimczaka 15 w sercu Miasteczka Wilanów.

    To nie tylko zmiana adresu. To zupełnie nowa energia, przestrzeń, filozofia.
    Pod hasłem „z Włoch na włosy”, razem z moim mężem rozpoczynamy nową erę, opartą na tych samych wartościach: relacji, jakości i autentycznej pasji do włosów.

    Czerpiemy z tradycji, tworzymy po swojemu

    Inspirujemy się tradycją Antoniego Cierplikowskiego, ale każdego dnia dodajemy chochlę własnej pasji, odwagi i kobiecej energii. Dla nas fryzjerstwo to nie tylko usługa – to relacja. Dlatego w naszym salonie zadbaliśmy o atmosferę domowego ciepła, swobody i włoskiej gościnności.

    Dlaczego włoska pielęgnacja?

    Bo Włoszki wiedzą, co dobre. Ich bujne, falowane lub kręcone włosy to wyzwanie, które wymaga naprawdę skutecznych, świadomie opracowanych kosmetyków. A skoro one mają włosy jak marzenie, to kto lepiej niż Włosi mógłby tworzyć pielęgnację idealną również dla naszych, słowiańskich – pięknych, ale delikatniejszych – kosmyków?

    Dlatego w naszym salonie znajdziesz:

    Wegańskie formuły z certyfikatami UE
    Luksusowe eliksiry i odżywcze maski
    Włoską jakość i zapachy, które zostają z Tobą na długo
    Potężną wiedzę i uważność na potrzeby każdego rodzaju włosów

    Bo kto nam zabroni sięgać po to, co najlepsze?

    Otwarte drzwi, otwarte serca

    Oficjalnie startujemy w poniedziałek o 10:00, ale już w sobotę mieliśmy zaszczyt gościć naszych pierwszych Klientów – pełnych ciekawości, uśmiechu i wsparcia. Najmłodszy z nich miał zaledwie 1,5 roku. I usiadł na naszym crazy fotelu z takim entuzjazmem, że od razu wiedzieliśmy – to będzie dobra droga.


    Do zobaczenia w Wilanowie!
    Beata